Sylwester we Francji i 1000 spalonych samochodów. "Nowa tradycja" [WIDEO]

Nowy rok we Francji przywitano hucznie. Sylwester to nie tylko imprezy, koncerty i pokazy fajerwerków. Wandale podpalali samochody, co media określiły już jako nową tradycję.
Jak podaje thelocal.fr, policja we Francji w Sylwestra miała pełne ręce roboty. Na przedmieściach miast znowu podpalano samochody. Szacuje się, że spłonęło 1031 pojazdów. Aresztowano ponad 500 osób.
ZOBACZ TEŻ: Szkoła we Francji. Uczeń groził nauczycielce bronią [WIDEO]
Francja - zniszczenia w Sylwestra
Telegraph.co.uk informuje, że liczba podpaleń aut wzrosła o 17 procent w stosunku do poprzedniego Sylwestra. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych uspokaja jednak, że to „tylko o 48 samochodów więcej”. Zwróciło także uwagę, że nie doszło do większych incydentów. Prawicowi politycy krytykują francuski rząd za zaniżanie statystyk i manipulację.
Atak na policjantów
Doszło także do ataków na policjantów. Na przedmieściach Paryża (Champigny-sur-Marne) duża grupa imprezowiczów napadła na dwójkę funkcjonariuszy. To zachowanie na Twitterze potępił sam prezydent Francji Emmanuel Macron. Zapowiedział, że agresorzy zostaną odnalezieni i schwytani.
Zamachy terrorystyczne we Francji - liczba ofiar
W Sylwestra we Francji w gotowości było 140 tys. pracowników różnych służb ze względu na m.in. wysokie ryzyko zamachów terrorystycznych. Thelocal.fr przypomina, że od 2015 roku z powodu działań dżihadystów śmierć we Francji poniosło 241 osób. Co gorsza, kolejne ataki mogą się wydarzyć. Al-Kaida ma nowe metody zamachów w samolotach, a z francuskich więzień wychodzą wkrótce setki niebezpiecznych islamistów.
ZOBACZ TEŻ: Paryż zdewastowany. Zamieszki i protesty "żółtych kamizelek"
Share
Podziel sięOceń